Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Wątek zamknięty
1. 18yo
2. 177cm
3. najniższa waga: 54kg
najwyższa waga: 64kg
obecna waga: 57kg
4. cel: 48 kg
5. kiedyś zupełnie nie rozumiałam na czym to polega, patrzyłam się na siebie z obrzydzniem i nic nie jadłam całe dnie. oczywiście, nie mogłam nigdy powstrzymać ochoty na słodycze i one to zwykle rujnowały. teraz staram się utrzymywać 300kcal, ale to przez ogólne źle samopoczucie. nie pamiętam dni w których spożywałam więcej niż 1200kcal, dzieje się to sporadycznie.
6. pro-ana to dla mnie styl życia, idealnie dostosowany pod moje.. potrzeby? naprawdę nie wiem jak to ująć. odnajduje się w nim już dwa lata i naprawdę sprawia mi ulotne, ale szczęście. wiem, że nie jest to całkowice zdrowe, ale nie jestem osobą, która przykłada aż tak wielką wagę do tego.
7. chce wreszcie mieć kogoś do motywowania mnie i rozmowy o tym.
8. nie, to moje pierwsze
9. jestem dosyć mocno into gry, manga i anime. bardzo często słucham vocaloidów, mother mother i crywank. mam podejrzenie bpd oraz fobii społecznej. ubieram się w stylach alternatywnych i stylizuje się bardziej na chłopaka bruh.
y̵̢̗̟̎̄é̡̢̺̟͕̗̠̩̥̠̤̾͊̈͗̽͝͠s̵͓̝͕͂̀̈́͑͂̈͜ ̶̢̛̣͕̹̘̲̫̎̉́̀͆͗̇i̵̠̱̠͉̖̇̉̃̑̎̈́͑͊͆̈́͂̆̈̕̕'̵̙̩̖̺̼͉͛̔̀̕m̴̨̙̘̜͖͌̓̂̉̔́͛́̂̈́͜ ̴̧̲̣͙̝̣͎̪͌̀c̵̢̨̛̖͈͓͚͍̟̝͇͍͓̪̋͛̒̍̀̀͑̑̕͝͠r̵̡̡͉͎̯̪̭̊͜͝i̶̢͉̱̙̍̾́͆͛͂̔̈͒̈́͜͜͜n̵̠͖̹̝͙͚͖͎͒̊̃͒̐̾̽̉͆̕̚g̝̍̈̓̏̾̿̔̓́͊͊͊͊̄ě̛̯̀̔́͋͛͋͑̍̑͌̕͝͝
Offline
300 kcal to zdecydowanie za mało, nie akceptujemy tutaj diet poniżej 500 kcal, ponieważ są wyniszczające dla zdrowia i skutkują potem wieloma napadami, a chyba nie o to tutaj chodzi, prawda? Poza tym łatwo o efekt jo-jo, którego jesteś w stanie uniknąć na dietach w okolicach 1000 kcal
jestem w ciągłym ruchu przez dojazdy do technikum, które zajmują mi dwie godziny, wieczorami ćwiczę i wykonuje dosyć podstawowe zestawy, ale raczej przez fakt, że wiele lat uczęszczałam do szkoły sportowej nie uznałabym siebie za osobę bez ruchu, nawet jeśli się odrobinę rozleniwiłam przez stany depresyjne.
w pro-ana jestem dwa i pół roku.
mój bilans
6:00 - jedno kiwi//45 kcal
10:30 - jedno jabłko, jeden banan//50kcal i 110kcal
11:25 - kanapka chleb pełnoziarnisty, jajko i pomidor//ok. 300kcal
16:25 - mała porcja ryż ciemny z kurczakiem//ok. 300kcal
łącznie: ok. 715kcal
a jeśli chodzi o moje obecne 300kcal to jest bardziej związane z ogólnym złym samopoczuciem, powoli wychodzę i dodaje kalorie, by znowu wejść na powyżej 1000
no i oczywiście nie będę poświęcać życia i zdrowia w imię bycia za chudym, ale po prostu zawsze póki nie było sytuacji naprawdę niepokojącej miałam skłonność bycia ślepym.. powoli kończę z tym
y̵̢̗̟̎̄é̡̢̺̟͕̗̠̩̥̠̤̾͊̈͗̽͝͠s̵͓̝͕͂̀̈́͑͂̈͜ ̶̢̛̣͕̹̘̲̫̎̉́̀͆͗̇i̵̠̱̠͉̖̇̉̃̑̎̈́͑͊͆̈́͂̆̈̕̕'̵̙̩̖̺̼͉͛̔̀̕m̴̨̙̘̜͖͌̓̂̉̔́͛́̂̈́͜ ̴̧̲̣͙̝̣͎̪͌̀c̵̢̨̛̖͈͓͚͍̟̝͇͍͓̪̋͛̒̍̀̀͑̑̕͝͠r̵̡̡͉͎̯̪̭̊͜͝i̶̢͉̱̙̍̾́͆͛͂̔̈͒̈́͜͜͜n̵̠͖̹̝͙͚͖͎͒̊̃͒̐̾̽̉͆̕̚g̝̍̈̓̏̾̿̔̓́͊͊͊͊̄ě̛̯̀̔́͋͛͋͑̍̑͌̕͝͝
Offline
ANnA napisał/a:300 kcal to zdecydowanie za mało, nie akceptujemy tutaj diet poniżej 500 kcal, ponieważ są wyniszczające dla zdrowia i skutkują potem wieloma napadami, a chyba nie o to tutaj chodzi, prawda? Poza tym łatwo o efekt jo-jo, którego jesteś w stanie uniknąć na dietach w okolicach 1000 kcal
Trzymanie się limitów 800-1000 still nie jest zdrowe, ale przynajmniej dostarczamy organizmowi cokolwiek - 300 kcal to już nawet nie jedzenie żeby przeżyć
Otóż to, otóż to. Weź sobie do serca to, co mówi ANnA i Perfectly, proszę.
Wiadomość dodana po 01 min 54 s:
nawet jeśli się odrobinę rozleniwiłam przez stany depresyjne.
a jeśli chodzi o moje obecne 300kcal to jest bardziej związane z ogólnym złym samopoczuciem, powoli wychodzę i dodaje kalorie, by znowu wejść na powyżej 1000
no i oczywiście nie będę poświęcać życia i zdrowia w imię bycia za chudym
Jest tu trochę takich osób, w sensie depresyjnych, więc nie jesteś sama.
Cieszę się, że dodajesz te kalorie, to rozsądne i organizm Ci za to podziękuje, a chudnąć będziesz na takich bilansach.
technikum poligraficzne )
nie no, zwykle dziennie chodzę z 10k kroków minimum z postaw
za to wracam do domu i pokoju to dzień bez typowych różnie ilościowo zależnie od mojego samopoczucia. myślę że to nic standardowo skłony, pajacyki, przysiady, nożyce i ławeczka.
ilościowo zależy, naprawdę trudno mi określić.
y̵̢̗̟̎̄é̡̢̺̟͕̗̠̩̥̠̤̾͊̈͗̽͝͠s̵͓̝͕͂̀̈́͑͂̈͜ ̶̢̛̣͕̹̘̲̫̎̉́̀͆͗̇i̵̠̱̠͉̖̇̉̃̑̎̈́͑͊͆̈́͂̆̈̕̕'̵̙̩̖̺̼͉͛̔̀̕m̴̨̙̘̜͖͌̓̂̉̔́͛́̂̈́͜ ̴̧̲̣͙̝̣͎̪͌̀c̵̢̨̛̖͈͓͚͍̟̝͇͍͓̪̋͛̒̍̀̀͑̑̕͝͠r̵̡̡͉͎̯̪̭̊͜͝i̶̢͉̱̙̍̾́͆͛͂̔̈͒̈́͜͜͜n̵̠͖̹̝͙͚͖͎͒̊̃͒̐̾̽̉͆̕̚g̝̍̈̓̏̾̿̔̓́͊͊͊͊̄ě̛̯̀̔́͋͛͋͑̍̑͌̕͝͝
Offline
od 6 lat jestem naprawdę potężnie w dosyć popularne hobby czyli manga anime, ale tu jestem weteren. ponad 400 obejrzanych serii i duży staż po prostu. uczyłam się japońskiego przez 3-4 lata z nativem, coś tam komunikatywnie pogadam. lubię bardzo giery, historia gier i konsole przenośne - tak właściwie towarzyszyły mi od zawsze.
y̵̢̗̟̎̄é̡̢̺̟͕̗̠̩̥̠̤̾͊̈͗̽͝͠s̵͓̝͕͂̀̈́͑͂̈͜ ̶̢̛̣͕̹̘̲̫̎̉́̀͆͗̇i̵̠̱̠͉̖̇̉̃̑̎̈́͑͊͆̈́͂̆̈̕̕'̵̙̩̖̺̼͉͛̔̀̕m̴̨̙̘̜͖͌̓̂̉̔́͛́̂̈́͜ ̴̧̲̣͙̝̣͎̪͌̀c̵̢̨̛̖͈͓͚͍̟̝͇͍͓̪̋͛̒̍̀̀͑̑̕͝͠r̵̡̡͉͎̯̪̭̊͜͝i̶̢͉̱̙̍̾́͆͛͂̔̈͒̈́͜͜͜n̵̠͖̹̝͙͚͖͎͒̊̃͒̐̾̽̉͆̕̚g̝̍̈̓̏̾̿̔̓́͊͊͊͊̄ě̛̯̀̔́͋͛͋͑̍̑͌̕͝͝
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty