Ogłoszenie

Withoutme

Gość

Rekrutacja

Ile masz lat
Mam 19 lat
2. Twój wzrost: 157 cm
3. Twoja waga: najniższa, najwyższa, obecna
36, 60, 55
4. Twój cel: 44 kg
5. Jak wyglądało Twoje dotychczasowe odchudzanie?
Zazwyczaj stosowałam głodówki, sporo ćwiczyłam. Przez dluzszy czas byłam na diecie 1000 kcal, teraz ponownie do tego wracam do tej diety + sporo jeżdżę na rowerze. Ogólnie moją wagę mocno zaburzył pobyt w szpitalu, gdzie miałam zero ruchu, a jedzenie było dosyć kaloryczne.
6. Czym dla Ciebie jest "pro ana"?
Podejściem do życia i do samej siebie, akceptacja i rozwijanie perfekcjonozmu jak i nas samych.
7, 8
Oczekuję, że znajdę tu osoby o podobnym światopoglądzie
które będą rozumiały moje problemy i rozterki. Należałam już kiedyś do tego forum pod tym samym nickiem, ale jak teraz pamiętam moderatorka zniknęła i umarła wszelka aktywność na forum, dlatego sama też się wycofałam. Jestem bardzo zmotywowana do zrzucenia wagi, więc chętnie tą motywacją podzielę się z innymi oraz obdarzę wsparciem każdą zbłąkaną duszyczkę ❤️
9. Mam 19 lat, jak już wspomniałam. Uwielbiam kwiaty, poezję, teatr, a w wolnych chwilach gram na ukulele smutne piosenki. Spędziłam ostatnie miesiące w szpitalu, więc od ostatniego czasu na nowo poznaję świat. Nie mogłam pisać matury, więc przez ten rok będę się do niej przygotowywać, chodzić do pracy i przygotowywać się na moje wymarzone studia. Mieszkam w pięknym mieście nad morzem. Mam ukochanego psiaka, z którym uwielbiam spędzać czas. Z ruchem pro ana mam doczynienia od maja 2019 roku, wcześniej już o nim słyszałam, ale dopiero rok temu zaczęłam się tym silniej interesować. Odpowiem na każde pytanie, jeśli takie się zdarzy
Trzymajcie się ciepło i chudo
Without me ♥️

Withoutme

Gość

Odp: Rekrutacja

Hej, szczerze nie pamiętam. BlackWidow (?) może, ale zapewne się mylę. To było parę miesięcy temu, weszłam tu dzisiaj z ciekawości i o proszę - forum odżyło.
Byłam w szpitalu psychiatrycznym przez 7 miesięcy, mam zdiagnozowaną depresję, fobię społeczną, zaburzenia osobowości i odżywiania. Taki miły pakiecik

Minion

Gość

Odp: Rekrutacja

Hej Również zmagam się z depresją i lękami, jest tu trochę takich osób. Tak się zastanawiam, dlaczego po tym wszystkim, co przeszłaś, po dłuższym pobycie w szpitalu, nie decydujesz się na walkę o wyjście z życia wedle zasad pro any? Pytam z czystej ciekawości i chęci lepszego zrozumienia.
Jesteś teraz pod opieką jakiegoś specjalisty?

Withoutme

Gość

Odp: Rekrutacja

Wiesz, pro ana jest mi niezwykle bliska i to ona daje mi dużo motywacji do zmian. Nie wyobrażam sobie życia baz niej, bez ścisłych ram i zasad. Chcę schudnąć i to jest mój najważniejszy cel. Nie mam jakiegoś wielkiego i mądrego wytłumaczenia. Po prostu tak czuję
Tak, jestem aktualnie w ośrodku terapeutycznym i pod opieką psychiatry i terapeutów.

kosteczki

Gość

Odp: Rekrutacja

Oczekuję, że znajdę tu osoby o podobnym światopoglądzie

Znajdują się i takie, które mają podobne problemy jak i wymiary *ręka w górze

Spędziłam ostatnie miesiące w szpitalu, więc od ostatniego czasu na nowo poznaję świat.

I chwała Twojej duszy za to, perspektywy są nieograniczone.

Nie mogłam pisać matury, więc przez ten rok będę się do niej przygotowywać, chodzić do pracy i przygotowywać się na moje wymarzone studia.

Sytuacja moja nieco podobna, piąteczka.

Mam ukochanego psiaka, z którym uwielbiam spędzać czas.

Kłaniam się nisko również jako psiarz.

Z ruchem pro ana mam doczynienia od maja 2019 roku, wcześniej już o nim słyszałam, ale dopiero rok temu zaczęłam się tym silniej interesować. Odpowiem na każde pytanie, jeśli takie się zdarzy

A zatem:
Jakie są Twoje plany dotyczące utraty wagi, czy Twój cel może się zmieniać wspólnie ze stanem psychicznym?
Jak aktualnie ma się Twoje samopoczucie, czy nie ulegnie ono drastycznemu spadkowi przy ewentualnych niepowodzeniach?
Czy miewasz zachowania autodestrukcyjne?

Minion

Gość

Odp: Rekrutacja

Wiesz, pro ana jest mi niezwykle bliska i to ona daje mi dużo motywacji do zmian. Nie wyobrażam sobie życia baz niej, bez ścisłych ram i zasad. Chcę schudnąć i to jest mój najważniejszy cel. Nie mam jakiegoś wielkiego i mądrego wytłumaczenia. Po prostu tak czuję

Aa, rozumiem.
Zgadzam się z Morganem, mam podobne odczucia co do Ciebie. Tylko bądź ostrożna.

ANnA

Gość

Odp: Rekrutacja

Ja wstępnie też jestem za, ale chciałabym jeszcze poznać odpowiedzi na te pytania kosteczek

Withoutme

Gość

Odp: Rekrutacja

Jak mi miło, że tyle mamy wspólnego!

Hmmmm
Zamierzam po prostu trzymać się diety czyt. głodówki na tyle ile dam radę, ostatnio chudłam 0,5 kg na dzień, teraz znów waga mi się zatrzymała, nie wiem do końca czemu, ale staram się do tego wrócić. Chętnie przyjmę też porady, co zrobić.
Co do celu - szczerze, to mam nadzieję, że nie ulegnie on zmianie, jestem na tyle nastawiona na niego, że nie chcę by cokolwiek go zmieniło, mam chwiejny nastrój, czasem zdarza mi się podejmować zachowania autodestrukcyjne, ale nie jest to tak silne, jak parę miesięcy temu, więc mam to pod kontrolą. Ulec może, nie będę zaprzeczać, niepowodzenia są bolesne.

czapla

Motylek

Dołączył: 2020-08-09

Liczba postów: 307

Aktualna Waga: 50.0

Docelowa Waga: 44

BMI: 17.1

Wzrost: 170 cm

Odp: Rekrutacja

Zamierzam po prostu trzymać się diety czyt. głodówki na tyle ile dam radę. Chętnie przyjmę też porady, co zrobić.

Nie głodować.
Serio, dzień czy dwa raz na jakiś czas nie zrobi ci krzywdy, ale uważaj.

---

Mierz zawsze wysoko, bo nawet, jeśli nie dotrzesz na księżyc, to i tak znajdziesz się wśród gwiazd.

Aurora_Borealis

Motylek

Skąd: Opole

Dołączył: 2020-03-26

Liczba postów: 500

Wiek: 17

Aktualna Waga: nie mówmy o tym

Docelowa Waga: o tym też lepiej nie

BMI: ani o tym

Dieta: recovery <3

Wzrost: 159cm

Odp: Rekrutacja

A mi się bardzo podoba twój cel wagowy. Jeśli faktycznie go nie obniżysz i tak jak dziewczyny wyżej piszą odpuścisz sobie głodówki, to będzie super.

---

"To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni."

kosteczki

Gość

Odp: Rekrutacja

mam chwiejny nastrój, czasem zdarza mi się podejmować zachowania autodestrukcyjne, ale nie jest to tak silne, jak parę miesięcy temu, więc mam to pod kontrolą. Ulec może, nie będę zaprzeczać, niepowodzenia są bolesne.

Pytam, abyś była świadoma, że tutaj możemy Ci pomóc. Nie pozostawiaj tego dla siebie.
Jest tutaj dużo osób z podobnymi problemami.